Golonka - jak jesteśmy gdzieś na mieście mąż zawsze zamawia. Chciałam mu kiedyś kupić i zrobić ale stwierdził, że na pewno mi nie wyjdzie tak dobra hehe. Odpuściłam i zapomniałam, aż do niedawna. Przypadkiem wpadła mi w ręce piękna goloneczka :) nic nie mówiąc mężowi postanowiłam ją przygotować. Wyszła pyszna :)) Przepis znalazłam o tu.
Przepis jest na 3 golonki, ja zrobiłam jedną dużą. Nie zmniejszałam składników zalewy ani bejcy.
Przepis jest na 3 golonki, ja zrobiłam jedną dużą. Nie zmniejszałam składników zalewy ani bejcy.
SKŁADNIKI:
- 3 golonki
- kilka ziemniaków
SKŁADNIKI NA ZALEWĘ:
- 3 liście laurowe
- 10 ziaren ziela angielskiego
- 8 ziaren pieprzu
- 6 ząbków czosnku
- 1/2 łyżeczki chilli
- sól
Golonki oczyścić (jeśli jest taka potrzeba do ogolić) i dokładnie umyć.
Włożyć je do sporego garnka, zalać wodą, tak aby były zakryte. Dodać
wszystkie przyprawy i dosolić do smaku.
Golonkę gotować 2 godziny.
SKŁADNIKI NA BEJCĘ:
- 1 szklanka piwa
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżka octu winnego
- 1 łyżka musztardy z ziarnami gorczycy
- 6 ząbków czosnku
- 1 łyżeczka kminku
- 1 łyżeczka pieprz
- sól
Czosnek rozetrzeć z solą. Składniki bejcy wymieszać ze sobą. Ziemniaki obrać i pokroić w ćwiartki.
Naciąć w kratkę skórę na golonkach . Bejcą natrzeć dokładnie golonki i
ziemniaki i wyłożyć je na blaszkę. Resztą bejcy polać mięso i
ziemniaki.
Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez ponad godzinę.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz