Ponieważ w tym roku przygotowanie wypieków Wielkanocnych przypada na mnie, postanowiłam się do tego odpowiednio przygotować, aby wszystkich zaskoczyć :). Zaczęłam więc od poszukiwania idealnego przepisu na babkę piaskową. Wypróbowałam chyba ze 3 przepisy i ciągle mi coś nie pasowało. Dopiero o tu znalazłam idealny przepis na babkę piaskową. Babka ta jest lekka jak puch, nam i dzieciom bardzo smakowała, babka ta nadaje się idealnie do kawki niekoniecznie w święta :). Polecam!!!
Składniki:
- 5 jajek
- 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
- 1¾ szklanki mąki (skrobi) ziemniaczanej
- 200 g masła
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- otarta skórka z 2 cytryn lub ulubiony ekstrakt lub aromat zapachowy
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Formę o pojemności 2,6 litra wysmarować masłem, oprószyć mąką pszenną.
Jajka (w całości, nie oddzielamy białek od żółtek) umieścić w misie
miksera. Ubić na jasną, bardzo puszystą masę (końcówką do ubijania
białek), przez kilka minut. Stopniowo, łyżka po łyżce dodawać cukier i
dalej ubijać. Masa powinna być naprawdę bardzo puszysta i nawet więcej
niż podwoić objętość, co zadecyduje o udanym wypieku i braku zakalca.
Mąkę ziemniaczaną wymieszać z proszkiem do pieczenia, przesiać. Dodać
do masy jajecznej i wymieszać, do połączenia. Dodać skórkę lub ekstrakt,
wymieszać.
Masło roztopić w garnuszku, wrzące wlać do ciasta, zmiksować tylko do połączenia.
Ciasto przelać do przygotowanej wcześniej formy (nie powinno zająć
więcej niż 2/3 wysokości formy, inaczej 'ucieknie'; babka bardzo
rośnie). Ciasta mi zostało więc upiekłam jeszcze jedną małą babkę.
Piec w temperaturze 170°C przez około 50 - 60 minut (pierwsze 30 minut w
temperaturze 160ºC), do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika, po
kilku minutach wyłożyć na kratkę, by przestygła. Przed podaniem oprószyć
pudrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz